Do strajku w
orzeskiej oświacie już pewnie dojdzie. Rozumiem, że nauczyciele
postanowili zawalczyć. Obserwując tę walkę, podobno o godność i szacunek dla ciężkiej pracy zastanawiam się tylko nad jednym, w
którym miejscu jest w tym wszystkim moje dziecko i ze smutkiem
stwierdzam, że niestety go nie widzę. Jako rodzic który przyjął
prośbę o wyrozumiałość czuję, że tak MEN jak i nauczyciele
mnie i moje dziecko mają za nic. MEN przez trzy lata przekonywał
mnie, że jest super, a okazuje się, że oświatę trzeba budować
od nowa, nauczyciele natomiast trąbili o strajku, żeby dzisiaj
poinformować mnie, że jeśli poślę dziecko do szkoły w
poniedziałek, muszą go przyjąć bez względu na to czy strajkują
czy nie. Ok! Wyrolowaliście mnie. A moje dziecko które podobno jest
dla was ważne niestety też i wcale nie chodzi mi o egzaminy.
Załóżmy, że strajk potrwa, czy ktoś próbował odpowiedzieć na
pytanie w jaki sposób dzieci będą nadrabiać wywołane przez
strajk zaległości?, może ktoś rozmawiał z rodzicami na ten
temat?. NIE, Wiecie czemu? bo nie liczy się nasza wyrozumiałość,
dobro ucznia, godność, liczy się tylko i wyłącznie KASA. I
zdobycia jak największej życzę. Może później przyjdzie czas na
budowanie pomiędzy nami szczerości, szacunku i autorytetu.
piątek, 5 kwietnia 2019
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Katastrofa budowlana w Jaśkowicach, na razie winny Covid 19.
Potwierdziło się to co w Jaśkowicach było publiczną tajemnicą od dawna. Podczas rozbudowy SP 4, czy jak kto woli budowy przedszkola doszło w...
-
Głęboki oddech ulgi słychać ze strony Pana Burmistrza i jego podwładnych. Uff! t ym razem się udało. Jakość wody w Orzeszu jest ok, To Cent...
-
Potwierdziło się to co w Jaśkowicach było publiczną tajemnicą od dawna. Podczas rozbudowy SP 4, czy jak kto woli budowy przedszkola doszło w...
-
Jak kukułcze jajo próbuje burmistrz podrzucić filię miejskiej biblioteki w sołectwie Gardawice, po tym jak opuścić musi ona mury SP 7, bo p...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz