niedziela, 29 września 2019

Ciemność widzę Panie Burmistrzu.

Takimi słowami parafrazując wyborcze hasło (same blaski, żadnych cieni) ocenił działania Pana Burmistrza skarżący się na jego postępowanie były radny Pan Rychter. Ja dołożę, ciemność widzę szanowni radni. Sprawa banalna, prywatny przedsiębiorca zwala na działkę należącą do gminy glinę. Reakcji urzędu brak, reaguje natomiast mieszkający w pobliżu były radny orzesza, skarżąc się, że gliną zasypano rów melioracyjny co spowodowało zniszczenie majątku gminy i zaczyna się. Co może się z takiej sprawy zacząć? Burmistrz oskarżony o nękanie i prywatę, urzędnikom udowodniono opieszałość, reakcja radnych taka, że nie wiadomo, śmiać się czy płakać, nawet komendantce straży miejskiej się dostało bo, ponoć łaziła wokół tej gliny i robiła zdjęcia, po kiego diabła, nie wiadomo. Za mieszkańcem nie ujął się nikt. Sprawa sięgnęła Wojewody i tak sobie myślę, że to jeszcze nie koniec. Piękna laurka dla Orzesza. Myślę, że warto zadać kilka pytań w tej sprawie które moim zdaniem zadane nie zostały:

Panie Burmistrzu, na jakiej podstawie prywatny przedsiębiorca dopuścił się wysypu gliny na terenie gminy (jest umowa, czy jednak koleś czyli prywata) ?

Panie Burmistrzu, czy inni, (osoby, firmy) na tym terenie również mogą wysypywać glinę, gruz ze swoich terenów lub posesji?

Panie Burmistrzu, czy wymieniony teren został przekształcony w wysypisko odpadów ?

Szanowni Państwo radni ,dlaczego nie zadaliście powyższych pytań Burmistrzowi?, a jeśli zostały zadane, dlaczego odpowiedzi nikt nie raczył publicznie przedstawić?

Szanowni Państwo radni, czy wyciągnęliście konsekwencje w stosunku do Pana Burmistrza Blaskiego po orzeczeniu Samorządowego Kolegium Odwoławczego o tym, że Burmistrz (nie naczelnik) dopuścił się bezczynności w przedmiotowej sprawie ?.

I na koniec pytanie które nie ma na celu niczego wyjaśniać, ale moim zdaniem jest równie ważne. Panie Burmistrzu czy po werdykcie Samorządowego Kolegium Odwoławczego o tym, że dopuścił się Pan bezczynności w sprawie, zdobył się Pan wobec Pana Rychtera na krótkie słowo PRZEPRASZAM ?.

środa, 4 września 2019

Komu bibliotekę, komu?

Jak kukułcze jajo próbuje burmistrz podrzucić filię miejskiej biblioteki w sołectwie Gardawice, po tym jak opuścić musi ona mury SP 7, bo pomieszczenia potrzebne są na szkolną stołówkę i słusznie. Nie przystoi przecież Liderowi Edukacji opinia, że dzieci posiłki jadają na schodach, bo stołówki w szkole praktycznie nie ma. Więc podjął decyzję burmistrz o przeniesieniu biblioteki do pomieszczeń po zlikwidowanej ajencji pocztowej w budynku OSP Gardawice. To nie spodobało się komendantowi straży który dobitnie pokazał burmistrzowi kto „rządzi” w Gardawicach i pomysł jak szybko powstał, tak szybko upadł. Następna lokalizacja - przedszkole, tzn. korytarz pomiędzy przedszkolem a żłobkiem. To nic, że wychowywanie przedszkolaków z funkcjonowaniem biblioteki ma się jak przysłowiowa pięść do nosa, nic, że mimo iż w przedszkolu brakuje miejsca na potrzeby pedagogicznych specjalistów, czy miejsca socjalnego dla potrzeb personelu a szatnia dla kilku dziesięcioro dzieci podobno wysunęła się już na przedszkolny korytarz, ważne żeby podrzucić i problem przestanie istnieć. W Gardawickim przedszkolu w ogóle dzieje się coś dziwnego, bo mimo powyższych kłopotów rodzice co roku zabiegają o to, żeby właśnie w tym przedszkolu umieścić swoje dziecko i co roku wielu z nich odchodzi z kwitkiem. Cud jakiś, czy co?. Tym bardziej razi próba realizacji poronionego pomysłu burmistrza, zamiast wykorzystać powierzchnię placówki do celów dla niej przeznaczonych. Piszę próba, bo jak mi ostatnio doniesiono i ta lokalizacja nie jest już aktualna, gdyż rodzice zagrodzili protestem i podobno burmistrz zdążył się już z niej wycofać. Tylko czy to rodzice dzieci powinni mieć świadomość, że wychowawcy na tak wysokim poziomie (to ten cud, właśnie) pozbawieni komfortu pracy, wreszcie się wkurzą i powiedzą mam dosyć, rezygnuję, czy może burmistrz tą świadomość w pierwszej kolejności powinien mieć. Ciekawe też, co w temacie mają do powiedzenia radni wybrani z terenu Gardawic i jaka jest opinia w tej sprawie miejscowej Rady Sołeckiej. Na razie pozostaje zawołać jak w tytule, komu bibliotekę komu?.

Katastrofa budowlana w Jaśkowicach, na razie winny Covid 19.

Potwierdziło się to co w Jaśkowicach było publiczną tajemnicą od dawna. Podczas rozbudowy SP 4, czy jak kto woli budowy przedszkola doszło w...