Gazeta
Orzeska doniosła, że jest plan modernizacji orzeskiego rynku. Jak
to ładnie napisano nastąpi metamorfoza tego terenu, a mniej
poetycko budowa czegoś podobnego do placu zabaw. Czy akurat
tak ma wyglądać centrum miasta? śmiem wątpić. Nie zniknie
niestety koszmarny budynek pawilonu handlowego który o zgrozo miasto
chce restaurować. Lepiej moim zdaniem byłoby zburzyć i w tym
miejscu zbudować centrum z prawdziwego zdarzenia. Podoba mi się
pomysł rodzinnego spaceru w "sercu" miasta, zachęcam
zwłaszcza w godzinach szczytu. Pan Burmistrz natomiast informuje,
zaprasza i nawet ostrzega nas przed niebezpieczeństwami. Jak dobry
gospodarz, ojciec prawie. Marna to próba ukazywania swojego
wizerunku, co gorsza realizowana w innej niż miejska "gazecie"
z drobnym dopiskiem (...ze środków gminy Orzesze). Wracając do GO,
uśmiałem się serdecznie zwłaszcza przy tym kawałku o
atrakcyjnych ścieżkach rowerowych. Zachęcam Pana Burmistrza do
wycieczki i skorzystania ze ścieżki zwłaszcza w okolicach
piaskowni w Gardawicach. Ludzie wprawdzie na rowerach jeżdżą, ale
rowerowe trasy ustalaja sobie sami, mając powiatowe ścieżki w
głębokim poważaniu. Śmiem twierdzić, że w taki samym poważaniu
ma je również Pan Burmistrz. Jeśli jednak ktoś w to nie wierzy,
to zapraszam na stronę urzędu i zakładkę "Trasy rowerowe w
powiecie mikołowskim" Mapa kiedyś jeszcze była, teraz już
się nie wyświetla, a aktualności zakończyły swój żywot na
2015 roku. Gdyby ktoś zapomniał, to uprzejmie przypominam, że
ścieżki były atrakcyjne, ale finansowo i nie dla mieszkańców, a
dla medialnej spółki, w podzięce za to że władzy poprzedniej
kadencji robiła "dobrze" pisząc tylko pozytywnie o ich
działalności. Zakończę realizacją obietnicy a mianowicie opinią
o naszych DROGICH radnych, jak zresztą w poprzednim numerze "Twojego
Info" obiecałem. Nie mam nic do wynagradzania radnych i do
podwyższania diet również, ale uważam, że o tym czy je
podwyższyć powinniśmy decydować my, czyli wyborcy a nie sami
radni. Nie wyobrażam sobie sytuacji w której zbiera się grupa
pracowników i informuje pracodawcę, że wprawdzie firma na minusie
ale załoga która nią zarządza, postanowiła podwyższyć sobie
wynagrodzenia, zwłaszcza, że ludzie ci bardzo dobrze wiedzą, że
od nowej kadencji koszty ich funkcjonowania jeszcze wzrosną
(zwiększy się liczba radnych, że o prezenciku w postacie laptopa
od gminy nie wspomnę). Jest jeszcze jedno pytanie, mianowicie za
co?. Sprawdziłem za pośrednictwem redakcji aktywność, czyli
złożone interpelacje. Wiecie ile ich było? Na 15 radnych zgłoszono
2 (słownie, dwie) od stycznia 2017 do marca 2018 roku. A teraz mój
komentarz w tej sprawie: Przewał w majestacie prawa i tyle.
PS. Powyższy tekst ukazał się w majowym numerze niezależnego miesięcznika "Twoje Info"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz